Autor Wiadomość
yamaha123
PostWysłany: Czw 13:33, 22 Kwi 2010    Temat postu:

Fajne dowcipy:D
Wiz
PostWysłany: Pią 8:58, 13 Kwi 2007    Temat postu:

BDSM heaven!
http://free-bdsm-movies.info/movies/432061.avi
Breezy
PostWysłany: Wto 8:12, 06 Mar 2007    Temat postu:

She loves the c0ck in her back hole!
http://I-Love-Anal.info/videos/mediaplayer.php?file=432061
Gość
PostWysłany: Pon 12:37, 05 Mar 2007    Temat postu:

Young Alisa is doing a blow job!
http://www.alisa-videos.info/free/videoplayer.php?file=432061
NimF
PostWysłany: Pią 20:30, 06 Paź 2006    Temat postu:

o jaaaaaaaaa nie mogę,
kto to takie kawały wymyśla?;>
o gaad xd
Lavi
PostWysłany: Wto 12:03, 22 Sie 2006    Temat postu:

LAHAHAH NEXT xD

Po kilkumiesięcznej znajomości blondynka pyta swego wybranka:
- Znamy sie już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.

***

Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.

***

Siedzi zajaczek z wilkiem w jednym przedziale w pociągu i spiewa:
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
Wilk wkórzony mowi:
-Zajączku jak nie przestaniesz spiewac wywale twój bagaz przez okno.
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
Wilk wywala bagaz przez okno i zadowolony odwraca sie do zajaczka, który śpiewa:
-Ale z ciebie ch*j, to nie bagaz moj.
Wilk wkurzony siada na swoim miejscu, a zajaczek dalej spiewa.
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
-Sluchaj zajączku, jesli nie przestaniesz pojde po konduktora.
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
Wilk po 15 min. wraca z konduktorem a zajaczek nuci:
-Ale z ciebie ch*j, to wujaszek moj.
Knduktor sobie poszedł, a wilk wsciekły usiadł na swoim miejscu.
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
-POSŁUCHAJ! Jesli nie przestaniesz to wywale Ciebie przez okno!!
-Szedł wilk przez las i w gówno wlazł.
Wilk nie wytrzymał, wywalił zajaczka przez okno a ten spiewa:
-Ale z ciebie ch*j, to przystanek mój!

***
Spotykają się dwie pchły. Jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
- A czemu się tak trzęsiesz?
- A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało. - To na drugi raz zrób tak jak ja: Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym "lasku".
- OK tak zrobię następnym razem.
Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę trzepie znów z zimna.
- I co nie skorzystałaś z moich rad?
- Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś, poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłam ciepły przytulny lasek i zasnęłam. A jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty.

***
Leci se wrona, tak się ogląda dokładnie i mówi:
- Lewe skrzydło czarne.... Prawe skrzydło czarne... - kur...., wyglądam jak Batman!!!

***
Przychodzi mrówka do krawca i mówi:
- Jest nitka?
- Jest!
- Całe dwa cm proszę!
- Zapakować???
- Nie! Powieszę się na miejscu!

***
Siedzą 3 mrówki na drzewie i wkur..... Słonia:
- Brudas!
- Cwel!
Słoń się zdenerwował i kopnął w drzewo, jedna mrówka spadła na słonia a dwie pozostałe krzyczą:
- Ździchu! Uduś gnoja!!!

***
Spotykają się dwie dżdżownice, pierwsza się pyta drugiej.
- Co tak głośno było wczoraj u Ciebie?
- No wiesz, odpowiada druga, chcieli wczoraj Starego wyciągnąć na ryby.

***
Blana
PostWysłany: Pon 3:05, 21 Sie 2006    Temat postu:

muahahahaha xDD umnie też sąsiad a nie listonosz XD

~*~
Stoi pijak pod latarnią i sika. Podchodzi elegancko ubrana kobieta i mówi:
- Ale bydle.
A na to pijak:
- Spokojnie proszę pani; trzymam go dwoma rękami.
~*~
Rozmawia gów*o z dupą i dupa się pyta:
-Jak Ty się nazywasz?
-Kupa.
-Ooo... To bardzo rzadkie imie...
~*~
Rozmawia gów*o z dupą. Gówno mówi:
-Ciemno tu jak w dupie.
Na co odpowiada dupa:
-Ja też gów*o widzę.
~*~
Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 9-letnia córka, oświadczając:
- Nie jestem już dziewicą.
Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:
- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, 20-letniej córki, krzyczy:
- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa się jego żona:
- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki, będącej powodem dyskusji:
- Jak to się stało, skarbie?
- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką...
~*~
Idzie starszy pan ulicą i na chodniku widzi małą, obsmarkaną dziewczynkę w podartej sukience. Zrobiło mu się jej żal, więc zaproponował:
- Chcesz, dziewczynko, na pączka?
- A jak to się robi "na pączka"??
~*~
dobra starczy Very Happy
Lavi
PostWysłany: Czw 9:18, 17 Sie 2006    Temat postu:

Pan domu budzi się około południa na zimnej podłodze w przedpokoju. Włos niechlujny, szata plugawa... Ze ściśniętego gardła wydobywa się słaby szept: "Maksiuuuu, Maksiuuuu..." Wbiega radosny jamnik potrząsając uszami i węsząc dookoła. Facet ledwo się podniosł, dmuchnął dla jamnika w nos i powiedział cicho: "Szukaj..." <--Ten kawał zrozumiałam dopiero za 4 razem czytania xDDD

***

Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!

***

Wchodzi blondynka do swojego mieszkania i słyszy odgłosy z sypialni. Odgłosy są jednoznaczne. Ale dla potwierdzenia otwiera drzwi i widzi swojego męża z obca babą. Wybiega z sypialni, otwiera schowek męża, wyjmuje pistolet, przeładowuje, przykłada sobie do skroni, i w tym momencie mąż mówi:
- Ależ kochanie, nie rób tego, ja Ci wszystko wytłumaczę!
Blondynka patrząc na niego groźnie, krzyczy:
- Zamknij się!!! Ty będziesz następny!!!

***

Jeśli blondynka i brunetka wypadną razem z okna wieżowca, która szybciej spadnie?
- Brunetka. Blondynka parę razy zatrzyma się by spytać o drogę...

***

Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20 kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5 km, straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 10 km, straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 19,5 km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej, więc wróciła na wyspę.

***

Pewnego wieczora ojciec słyszy modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię, tatusia i babcię. Do widzenia, dziadziu.
Uznaje, że to dziwne, ale nie zwraca na to szczególnej uwagi. Następnego dnia dziadek umiera. Jakiś miesiąc później ojciec ponownie słyszy dziwną modlitwę synka:
- Boże, pobłogosław mamusię i tatusia. Do widzenia, babciu.
Następnego dnia babcia umiera. Ojciec jest nie na żarty przestraszony. Jakieś dwa tygodnie później słyszy pod drzwiami syna:
- Boże, pobłogosław mamę. Do widzenia, tatusiu.
Ojciec - prawie w stanie przedzawałowym. Następnego dnia idzie do roboty wcześniej, żeby uniknąć ruchu ulicznego. Cały czas jest jednak spięty, rozbity, rozkojarzony, spodziewa się najgorszego. Po pracy idzie wzmocnić się do pubu. Do domu dociera koło północy. Od progu przeprasza żonę:
- Kochanie, miałem dzisiaj fatalny dzień...
- Miałeś zły dzień? Miałeś zły dzień? Ty?! A co ja mam powiedzieć? Listonosz miał zawał na progu naszych drzwi! <--- TO PRAWIE JAK U MNIE! Tylko że ojcem jest sąsiad xD

***

Kolega z klasy powiedział Jasiowi, że wymyślił dobry sposób na szantażowanie dorosłych:
- Mówisz tylko "Znam całą prawdę" i każdy dorosły głupieje, bo na pewno ma jakąś tajemnicę, której nie chciałby ujawnić...
Podekscytowany Jasio postanowił wypróbować świeżo zdobytą wiedzę w domu. Przyszedł do mamy, powiedział Znam całą prawdę i... dostał 50 złotych, z przykazaniem, żeby nic nie mówił ojcu.
Zachwycony pobiegł szybko do ojca, powiedział "Znam całą prawdę" i dostał 100 złotych - z zastrzeżeniem, żeby nic nie powiedział matce.
Rozochocony Jaś postanowił więc wypróbować nową metodę również na kimś spoza rodziny.
Nadarzyła się okazja, kiedy listonosz przyniósł pocztę.
- Znam całą prawdę! - powiedział z szelmowskim uśmiechem Jasio.
Listonosz pobladł, poczerwieniał, rzucił listy na ziemię, rozłożył ramiona i wzruszonym głosem wyszeptał: - W takim razie uściskaj tatusia...

***

Szczyt profesjonalizmu: Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza.

***

Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać:
- Dokąd się mamusia tak spieszy?!

***

Szczyt grzeczności: Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą.

***

Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki.


I to @ll xD
Lavi
PostWysłany: Czw 8:50, 17 Sie 2006    Temat postu:

Marvis napisał:

Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...



POZDRAWIAM POLSKIE CIULE! ŁAHAHAHA xD ;]
Fill
PostWysłany: Czw 0:18, 17 Sie 2006    Temat postu:

Noc...Las...
Idzie leśniczy z latarką w ręku...
Nagle szlyszy szlest liści...
Kto tam?!-Pyta
Byl to sepleniący niedźwiedź...
-Nieświeś!!-odpowiada

<hahaha> xD Razz
Marvis
PostWysłany: Śro 22:33, 16 Sie 2006    Temat postu:

Facet jedzie samochodem i słyszy w radiu komunikat:
- Uwaga! Jakiś wariat na drodze 123 jedzie pod prąd!
Słysząc to, kierowca rozgląda się i mówi do siebie:
- Jaki jeden wariat? Są tu ich tysiące!
---------------------------------------------------

Na wycieczkę rowerową wyruszyło dwóch wariatów. Jadą... jadą... Nagle jeden zatrzymuje się i spuszcza powietrze z kół.
- Co ty robisz? - pyta drugi.
- A siodełko było za wysoko - odpowiada tamten.
Na to ten drugi zamienia miejscami kierownicę z siodełkiem. Teraz ten co spuszczał powietrze, zdziwiony pyta się:
- A co ty wyprawiasz?
- Zawracam, z takim idiotą jak ty nie jadę dalej!
-----------------------------------------------------
Nauczyciekla w szkole pyta dzieci, czy ktos zna jakies zdanie po niemiecku?
Wyrywa sie Jasiu:
- Ja znam!
- No to powiedz!
- Posztraffiam ffszystkichhh polakufff...
---------------------------------------
Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.
------------------------------------------------------

W liście z kolonii Jasiu pisze do rodziców:
- Tutaj jest pięknie, jestem bardzo zadowolony, dużo leżę i odpoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
PS. Co to jest epidemia?
Longi
PostWysłany: Śro 16:59, 16 Sie 2006    Temat postu:

Lavi dobrze że jestem "po" tobie a nie "pod" tobą... xD
NimF
PostWysłany: Śro 14:49, 16 Sie 2006    Temat postu:

MWHAHAHAHAHAHA xDDDDDDDDDDDD
Boskie jesteście! muua :*
Cool
Lavi
PostWysłany: Śro 10:26, 16 Sie 2006    Temat postu:

To zrozumiałe, w koncu to BOSSKA LONGI zaraz po BOSSKIEJ I WSZECHMOGĄCEJ LAVI xD
Longi
PostWysłany: Wto 18:46, 15 Sie 2006    Temat postu:

łahahah. xD A najpiękniejsze w dowcipach jest to że przeważnie ich nie rozumiem. xDDD

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group